ZPSPiPP w Michałowicach
Tomczyce
1.Kajaki Pilicą czystą płyną,
Z tego Tomczyce nasze słyną,
W rezerwacie grzyby rosną,
Jesienią mam minę radosną.
2. Mleko kupuję u Moniki,
Sąsiedzi mają dwa koniki,
U Bożenki kilka kurek,
Gania je niesforny Burek.
3. Cisza, spokój dominują,
Działkowicze dopisują,
Na wakacje jechać nie chcę,
Bo nad rzekę szybko pędzę.
4. Moi bracia rozrabiają,
Na podwórze mnie wołają.
Czy to lato, czy to zima,
Szczęśliwa jest moja rodzina.
Michał Rek, VII, ZPSP i PP w Michałowicach
Stamirowice – miejscowość, którą znam
W opowieściach moich bliskich,
którzy żyją tu od lat
wieś ta zmieniła się ogromnie,
przez ostatnich kilka lat.
Drogę z asfaltu w Stamirowicach mamy,
na placu zabaw czas wolny spędzamy,
dom za domem wznosi się,
całkiem nieźle tutaj jest.
Nad Pilicę blisko mamy,
czasem w piłkę też zagramy.
Tu pachnące łąki są,
Tutaj dla mnie jest mój dom.
Pewnie kiedyś coś się zmieni
i wyjadę w siną dal,
w sercu swoim nosić będę
obraz wioski tej sprzed lat.
Zuzanna Załęcka, VIII, ZPSP i PP w Michałowicach
Stamirowice
Moja miejscowość to Stamirowice,
Tutaj spokojne są okolice,
Czyste powietrze, rzeka i las,
Do wypoczynku miejsce w sam raz.
Można tu spotkać dzikie zwierzęta.
Raz skacze zając, czasem sarenka
Nocą zobaczysz gwiazdy na niebie,
A księżyc mrugnie właśnie do ciebie.
Kiedy z rodziną na spacer idę,
Same zalety życia tu widzę.
Jeśli nie wierzysz, przekonaj się!
Chętnie pokażę ci moją wieś!
Nadia Kazała, VIII, ZPSP i PP w Michałowicach
Wiersz o swojej miejscowości
Stamirowice to wieś wspaniała,
Choć wydać się może zupełnie mała.
Nuda nas tu nie dopada,
Nawet wtedy, gdy deszcz pada.
Ruch na drodze jest nieduży,
Chlap radośnie się w kałuży,
Na plac zabaw szybko spiesz,
Był tam dzisiaj z jabłkiem jeż,
Na wycieczkę jechać chcesz?
Nic prostszego, rower weź,
Nad Pilicę pojedź z nami,
Śmiało, druhu! Tu czekamy!
Natalia Kowalska, VIII, ZPSP i PP w Michałowicach
Gawęda o Tomczycach
Maleńka wioseczka, gdzieś po środku Polski
Ma ona swój klimat, nie górski, nie morski.
Rzeki Pilicy płynie przez nią wstążka,
Uroku jej nie zdoła opisać i książka.
W lecie gwar tam i wesele,
Zimą zaś dzieje się niewiele.
Latem nad wodą dzieci dokazują
Zimą cichuteńko bobry żerują.
Otoczona zewsząd polem i lasami
Dawno została nazwana Tomczycami.
Kiedyś żył tu w pałacu pan hrabia z rodziną,
Nie myślał wszak o tym, że czasy te przeminą.
Mieszkają tu teraz spokojnie, nie wadząc nikomu,
Ludzie starzy, chorzy, goszczą się w jego domu.
Jest to dom pomocy nie tylko społecznej,
Posiada raczej cechy przystani bezpiecznej.
Wszystkim się tu żyje jak w wielkiej rodzinie,
Nikt nie myśli, że życie tu jego przeminie.
Wśród łąk, lasów i piękna przyrody,
Czas tu ucieka jak potok rwącej wody.
Miejscowość to przepiękna (tak autorka dowodzi),
Niestety, wyjeżdżają z niej prawie wszyscy młodzi.
Nie chcą pracować na roli razem z rodzicami,
Tęsknią bardzo natomiast za miasta uciechami,
Lecz kiedy na starość wygodnie zasiądą z wnukami,
Łza się w oku zakręci z nostalgii za Tomczycami,
Za czasem beztroskim i śpiewem skowronków,
Zapachem konwalii i na łące dzwonków.
Martyna Kuligowska, VIII, ZPSP i PP w Michałowicach
Moja wieś
Stamirowice – niewielka wieś, Mogielnica gmina,
Wiele pięknych opowieści skrywa.
Mieszkam tu od urodzenia,
Do szkoły chodzę bez marudzenia.
Serce tego miejsca – to właśnie moja szkoła,
Znajdująca się obok zabytkowego kościoła.
Szkołę mamy tu najlepszą,
Każdy chodzi do niej z chęcią,
Nauczyciele cuda robią,
Potrzebującym zawsze pomogą.
Mam plac zabaw, gdzie chodzę z bratem,
Dobrze się tam bawię z każdym kamratem.
U nas śliczne są widoki,
Gdzie nie spojrzeć – las szeroki,
Dużo sadów zasadzonych
I jabłuszek obrodzonych.
Tu sianem pachną łąki,
A drzewa zdobią urocze pąki,
Spotkać można bure zające,
Hasające swobodnie po zielonej łące.
Blisko rzeka Pilica,
Każdy do niej z chęcią bryka.
Plaża, woda, coś pięknego,
Nie ma nigdzie nic lepszego.
Ci, co tu latem przyjeżdżają,
Na łonie natury wypoczywają.
Każdy miło wszystkich wita,
Stamirowice – wieś niesamowita!
Julia Cegiełkowska, VII, ZPSP i PP w Michałowicach
Brzozowa wieś
Jest taka wioska w brzozy ubrana,
Szelest ich liści zachwyca od rana,
I choć zwykle wiosną sieją uczulenie,
Nieważne, to tylko złe wspomnienie.
Brzozy kołyszą swymi konarami,
Każdy z podziwem zerka na nie.
Przy głównej drodze stoi mały sklepik,
Zaprasza do siebie dorosłych i dzieci.
Jest też na uboczu kościółek uroczy,
Ksiądz Henryk z uwagą patrzy wiernym w oczy.
I na spacerek można się wybrać,
Potem na siłkę, by o kondycję zadbać.
Czemuż by nie zamieszkać w tak pięknej wiosce,
Która to, Czytelniku, zwie się Brzostowcem.
Karol Budner, VI, ZPSP i PP w Michałowicach
Moja okolica
Moja miejscowość to piękna wieś,
Świeże powietrze zachwyci tu cię.
Na spacer z chęcią wybieram się,
W Brzostowcu najlepiej odpoczywa się.
Jeśli ochotę masz na ćwiczenia,
W naszej siłowni spełnisz marzenia!
Po szkole w sadzie zrelaksujesz się,
Chcesz się przekonać – zapraszam tu cię.
Albo nad stawy skoczymy wraz,
Pokarmić kaczki nadszedł czas.
Nie zwlekaj z przyjazdem, turysto już,
Brzostowiec jest obok, tuż, tuż!
Julia Ptaszek, VII, ZPSP i PP w Michałowicach